Przejdź do treści
Strona główna » Ceny złota – od czego zależą?

Ceny złota – od czego zależą?

Złoto jest towarem notowanym na światowych giełdach. Zmieniają się one na bieżąco np. na nowojorskim Comex, lub dwukrotnie w ciągu dnia – Gold Fixing ustalany przez London Bullion Market Association. Co wpływa na kształtowanie się ceny złota?

Ceny złota
Fot. Bank of England, flickr.com, CC BY-ND 2.0

Prawo popytu i podaży

Podstawowymi siłami działającymi na złoto, a co za tym idzie – kształtującymi jego ceny – jest popyt i podaż. Każda ze stron tego równania składa się z kilku elementów, na które wpływają czynniki gospodarcze i ekonomiczne, które szerzej zostaną omówione w dalszej części tekstu.

Wpływ podaży złota na kurs złota

Dwa główne elementy składające się na globalną podaż to: wydobycie złota w kopalniach (ok. 3/4) oraz recycling (ok. 1/4).

W ciągu ostatnich lat wydobycie złota na całym świecie wahało się w okolicach 3 500-3 600 ton. Obecnie wydobycie złota nieznacznie wzrasta, jednak taki stan nie będzie trwał wiecznie – złoto jest zasobem naturalnym i jego ilość na Ziemi jest ograniczona. Część zasobów nigdy nie będzie dostępna. Do części będziemy w stanie dotrzeć wraz z rozwojem technologii, jednak nieuniknionym jest fakt, że na przestrzeni kilkudziesięciu lat złoto dostępne dla ludzi na Ziemi ulegnie wyczerpaniu.

Recycling to złoto, które zostaje odzyskane z rynku, najczęściej poprzez odsprzedaż złota nienadającego się do dalszego obrotu – złom złota, stara, zniszczona biżuteria, zużyta elektronika.

Wraz z ograniczaniem się wydobycia, cena złota będzie prawdopodobnie wzrastać, co będzie przekładało się na zwiększenie udziału recyclingu w całkowitej podaży złota.

Wpływ popytu złota na kurs złota

Popyt składa się czterech podstawowych segmentów: biżuteria (ok. 50 proc.), inwestycje (ok. 25 proc.), banki centralne (10-11 proc.) oraz technologia (8-10 proc.).

Popyt biżuteryjny i technologiczny wzrasta lub maleje w zależności od sytuacji gospodarczej i ekonomicznej. Popyt na biżuterię wyraźnie maleje, gdy pojawiają się oznaki spowolnienia gospodarczego czy wysokiej inflacji. Podobnie dzieje się z technologią, z której dużą część stanowi elektronika użytkowa – komputery, telefony i inna elektronika.

Czytaj także:  Czy warto inwestować w złoto?

Jeśli chodzi o inwestycje i banki centralne, tutaj sytuacja wygląda odwrotnie. Popyt w tych segmentach jest pobudzany przez zawirowania gospodarcze i niepewność rynkową. W szczególności wzrasta on w sytuacjach, gdy posiadacze kapitału zaczynają poszukiwać bezpiecznych przystani dla swoich pieniędzy. Podobnie postępują banki centralne, dla których złoto stanowi istotny element rezerw walutowych.

Inne czynniki kształtujące ceny złota

Sytuacja gospodarcza i ekonomiczna

Popyt na złoto pobudzany jest przez niepokój związany z sytuacją gospodarczą i ekonomiczną. Historia pokazuje, że największy wzrost popytu na złoto występował wtedy, gdy w gospodarce i na rynkach finansowych działo się najgorzej – w czasie kryzysu w 2008 roku czy w 2020, gdy wybuchła pandemia COVID-19. Gdy wiele instrumentów finansowych traci swoją stabilność, złoto pozostaje niewzruszone i pozwala uchronić majątek przed stratą.

Sytuacja geopolityczna

Podobnie jak w przypadku zawirowań gospodarczych i ekonomicznych, niepokoje natury geopolitycznej również inspirują zainteresowanie złotem, co było widoczne w marcu 2022 roku po rozpoczęciu rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie.

Dolar amerykański

Złoto jest w wielu sytuacjach odwrotnie skorelowane z dolarem amerykańskim, z którym do 1971 roku było połączone. Gdy dolar słabnie, złoto się umacnia i vice versa. Jest to oczywiście efekt działania innych czynników, jak np. stopy procentowe i działania podejmowane przez amerykańską Rezerwę Federalną w reakcji na wydarzenia gospodarcze.

Inflacja

Złoto uważane jest za instrument chroniący oszczędności przed inflacją. Szczególnie przed uporczywą inflacją, utrzymującą się długoterminowo. Wynika to z faktu, że inflacja często jest pokłosiem realnych ujemnych stóp procentowych. W takim otoczeniu bardzo często wiele innych instrumentów notuje dużo gorsze osiągi niż złoto, dzięki czemu wielu inwestorów upatruje w kruszcu ratunku.

Z drugiej strony mamy też koszty wydobycia, które zawierają w sobie inflację – gdy rosną ceny energii, paliwa, maszyn i ich eksploatacji, a przy tym rosną także płace, by tę inflację dogonić, rośnie także koszt wydobycia, co w niektórych sytuacjach może spowodować spadek produkcji, a więc podaży. Nierównowaga pomiędzy popytem a podażą przekłada się na wzrost ceny towaru, którego podaż nie zaspokaja popytu.

Czytaj także:  Goldsaver - bezpodstawna decyzja UOKiKu uchylona. Jest wyrok Sądu

Podsumowanie

Ceny złota zmieniają się dynamicznie, jednak łatwo wpaść w pułapkę nieustannego śledzenia kursu i upatrywania „okazji”. Złoto, szczególnie w postaci fizycznej, nie jest instrumentem nadającym się do spekulowania. Jest to przede wszystkim aktywo mające zabezpieczyć portfel poprzez dywersyfikację, w długim terminie.